Jakoś tak się złożyło, że czytasz ten post na mojej nowej stronie, w pierwszy dzień działania serwisu i to 1 stycznia 2019. Nowy Rok i Nowa Strona. Przypadek? Nie sądzę. Zdecydowanie tak. Wielu może sądzić, że to jedno z wielu postanowień noworocznych. Nic z tego. Nie robię postanowień noworocznych – to nie ma sensu. Staram się wychodzić z założenia (z różnym skutkiem), że skoro chcesz coś zrobić, to zrób to po prostu (thank you #davidduchemin). Ale o tym nieco dalej.
To co widzisz na ekranie powstawało bardzo długo i w bólach przeróżnych. Co więcej, widać zapewne, że serwis ma braki. Zgadza się, ponieważ nie jest to wersja finalna. Strona aktualnie funkcjonuje w wersji MVP (Minimum Viable Product). Zatem brak jej kilku rzeczy jak choćby portfolio, z którym walczę m.in. developersko :/ Dalsze czekanie na finalny produkt nie miało najmniejszego sensu – można się nie doczekać bo zawsze będzie coś do poprawienia. Teraz jest już coś żywego nad czym można, i trzeba, pracować dalej i to z większą motywacją. Dzięki czemu już teraz możesz dowiedzieć się nieco więcej o mnie i o tym co robię.
I o to właśnie chodzi. Bo nie cel (w tym wypadku uruchomienie w pełni gotowej strony www) jest najważniejszy tylko droga do niego. Celu pierwotnie obranego i wymarzonego prawdopodobnie nigdy nie osiągniemy. Będzie się zmieniał z czasem w zależności od drogi, którą obierzesz i tego co Cię na niej spotka. Będzie ewoluował.
Wymyśliłeś sobie projekt 365? Zacznij i zobacz co będzie. Ominąłeś dzień? OK. Zmień zasadę, która za tym stoi. Masz za mało czasu? Być może to jednak będzie projekt 52 czy może nawet 12. To bez znaczenia.
Zatem korzystając z okazji, że mamy już Nowy Rok i pewnie masz przygotowaną całą listę postanowień… Zamiast „postanawiać” wyznacz sobie cel i dąż do niego tymi środkami, które masz w tej chwili. Bez czekania na nowy sprzęt (co w przypadku fotografów jest bardzo częste;), nowy tydzień, miesiąc, rok…
Nowy pomysł? Nowa technika? Zrób to.
I tego właśnie Tobie (i sobie) życzę w Nowym Roku. Wyznaczenia celu i ewoluującej do niego drogi. Po prostu. No i trochę szczęścia i światła też 😉
PS. Chcesz o czymś przeczytać na blogu? Daj znać w komentarzach lub przez zakładkę kontakt.